Majowe unasiennianie matek pszczelich 2021

VSH

B26 (Primorski)

B23 (Primorski)

BUCKFAST

B900 (Athos Stavronikita)

B881 (Anatolica)

B47 (Anatolica)

ELGON

EL88 (Monticola Elgon)

EL53 (Monticola Elgon)

PRIMORSKI

B14 (Primorski)

SAHARIENSIS

S500 (Sahariensis Atlas)

MONTICOLA

M600 (Monticola Mount Meru)

Majowe unasiennianie matek pszczelich 2020

W tym roku do majowego wczesnego unasienniania wybraliśmy matki z następujących linii:

VSH

B18.2.26(POL) – Primorski x Elgon

B18.2.2(POL) – Primorski x Elgon

 

BUCKFAST

B751H(POL) – Anatolica x Buckfast

 

ELGON

EL71(POL) – Monticola Elgon x Buckfast /Eugen Neuhauser

EL72(POL) – Monticola Elgon x Buckfast /Eugen Neuhauser

EL73(POL) – Monticola Elgon x Margret’s Hive plus Anatolica Bayburt plus Anatolica Bozdag)

EL75(POL) – Monticola Elgon x Buckfast /Eugen Neuhauser

EL76(POL) – Monticola Elgon x Anatolica

EL88H(POL) – Monticola Elgon x Buckfast

 

PRIMORSKI

P103A(POL) – Primorski x Primorski

 

SAHARIENSIS

S500(POL) – Sahariensis Atlas  x  Meda

S114(POL) – Sahariensis Erfoud x Buckfast mix 05.17(POL)

 

 

Majowe matki pszczele 2018

Majowe, wczesne  unasiennianie  matek pszczelich,  w terenie nasyconym trutniami  z wybranych rodzin pszczelich ojcowskich.

Liczba rodzin ojcowskich – 240, w promieniu 0 – 3 km

Matki pszczele z takiego unasienniania mogą być materiałem reprodukcyjnym do dalszej hodowli na terenie całej Polski.

Świadczą o tym opinie pszczelarzy z lat poprzednich.

W takim unasiennianiu, wprowadzamy genotyp z wybranych przez kilkanaście lat najlepszych trutowisk w Europie.

Przekazując pszczelarzom polskim, materiał ukształtowany w naszym punkcie kopulacyjnym, dzięki naszym trutniom dodajemy w dużym stopniu cechy pszczół wykorzystujących wodę, nektar i pyłek z naszego terenu.

Hodując matki pszczele po takim materiale, w terenie oddalonym od punktu kopulacyjnego w Starej Słupi, Pszczelarze nie są  narażeni na pogorszenie pogłowia a wręcz na jego polepszeniu ze względu na zmienność  i krzyżowanie matek pszczelich z trutniami z własnego terenu.

Wieloletnie obserwacje, potwierdzają  prawidłowość takiej metody, wprowadzania nowych genów na terenie naszego kraju i krzyżowania z miejscową zmieszańcowaną pszczołą.

Piszę o matkach nazywanych od kilku lat przez pszczelarzy – reprodukcyjnymi.

Generalnie, nie używam takiego nazewnictwa, ze względu na szkołę w jakiej zostałem wychowany, aczkolwiek taka metoda rozprowadzania genów jest z wszech miar lepsza aniżeli ta z poprzedniej epoki hodowli matek pszczelich

Utrzymywanie doskonałych cech,  poprzez stosowanie sztucznego unasienniania w bliskim pokrewieństwie, doprowadzało w efekcie do takiego zubożenia materiału hodowlanego, z którego można było otrzymać dobre  pszczoły, najwcześniej po kilkunastu latach.

Genetyka, genetyką a pszczoły, pszczołami.

Prawie pięćdziesiąt  lat obracania się w środowisku, postępowego pszczelarstwa , upoważnia mnie do następującego stwierdzenia.

Dla mnie – to są jedynie matki wiosenne majowe, unasienniane w terenie nasyconym wybranymi  trutniami z rodzin ojcowskich.

Wybieramy najlepsze linie mateczne, wybieramy najlepsze linie ojcowskie i na ile można aczkolwiek nie na siłę,  w maju prowadzimy unasiennianie matek pszczelich.

Przez ostatnie trzy lata, na skutek dużego popytu nie zostawiliśmy sobie ani jednej matki z takiego unasienniania.

Dlaczego? – Po prostu dla nas zabrakło.

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego co robimy.

Zależy nam na poprawieniu pogłowia pszczół w Polsce.

Te matki pszczele nie ustępują cechami pszczołom po matkach zarodowych, które sprowadzamy a dodatkowo wykazują większy wigor.

Wdzieliśmy  w naszych rodzinach pszczelich przez kilka ostatnich lat pszczoły po tak unasiennianych matkach.

Córki takich matek w pokoleniu f2, wydają pokolenia pszczół, które są jeszcze o 30-40% wydajniejsze.

Po matkach pszczelich „majowych”, córki które wyhodujecie wydadzą potomstwo przyjazne waszemu terenowi.

Odwrotnie można to zrobić tak. – Sprowadzając matki nieunasiennione, unasienniacie  je na własnym terenie. Trutnie po takich matkach wprowadzą na Wasz teren materiał genetyczny, wypracowany przez kilkanaście lub kilkadziesiąt lat pracy hodowlanej.

Najlepiej stosować jedno i drugie.

Największe zmieszańcowanie ze strony matecznej i ze strony ojcowskiej, do tego rzecz jasna prowadząc najlepsze linie,  obowiązkowo rozparcelowując na odkłady rodziny pszczele wlekące się w ogonie, jednocześnie likwidując  w nich matki pszczele i poddając lepsze wytypowane, tworzymy w okolicach połowy maja  do  początku czerwca nowe odkłady z matkami rokującymi  dużo lepsze wyniki.

O pszczoły należy dbać, poświęcać Im tyle czasu ile potrzebują i non stop zapewniać im perspektywę rozwoju w ich siedlisku czyli w ulu. Zawsze muszą mieć więcej przestrzeni aniżeli nam się wydaje.

Lepiej jeden korpus za dużo aniżeli jena ramka za mało.

Musimy pszczołom pomagać w w walce z warrozą.

Wtedy będą takie jak teraz w naszych pasiekach. Młode rodziny z  końca lipca na trzech korpusach LN3/4 a starszaki na 5-7 korpusach LN3/4. Naniosły tyle miodu wierzbowego jak nigdy.

Pogoda miała 90% wpływ, reszta to już tylko dostateczna ilość pszczół z zeszłego roku, które jak oszalałe przynosiły nektar z wierzby. – Sady się zaczęły  i mniszek wyskakuje zwiastując za chwilę swoje dywany. Miodobranie w naprędce i na rzepaki, facelię, gryki, spadź, nawłoć i wrzos a dla szczęśliwców na akację i lipę.

Dzięki systematycznej pracy nad pogłowiem, walką z warrozą, dzięki zapewnieniu pszczołom jak największego dopływu pyłku od końca lipca do przedwiośnia i wiosny, możemy oczekiwać wyników, które w tym roku już mnie samego siebie wprowadziły w osłupienie.

Doszło do tego, że nie za bardzo rozumiem jak w tej w chwili można mieć pszczoły, w siedmiu korpusach ln3/4 obsiadanych na czarno. . Rzecz jasna jest tych rodzin kilkanaście. To są wybitne rodziny i po matkach z tych rodzin będziemy prowadzić hodowlę metodą wieczornego, naturalnego unasienniania. – Nie sztucznego.

Pewnie to moja wieloletnia, wielokierunkowa  praca z pszczołami polegająca jedynie na pomaganiu tym przesympatycznym owadom, które zniewoliłem w swoich jednościennych ulach i selekcja  aby  w takich warunkach pokazywały coraz lepsze wyniki.

Linie matek pszczelich, które będziemy unasienniać w maju w terenie nasyconym wybitnymi trutniami:

Buckfast:

1B102(P{POL), B625(POL), B62(POL)

Elgon:

EL130(POL), EL84(POL), EL71(POL)

Primorski :

P62(POL), Vt101(POL)

Sahariensis :

S105(POL)

SZ17(POL)

Wszystkich amatorów pszczoły armeńsko-kirgiskiej i odwrotnie, pszczoły armeńskiej, pszczoły Athos, pszczoły Kampinos x Buckfast i odwrotnie, uprzejmie proszę o nie składanie zamówień na te matki pszczele. Zostały one opublikowane na mojej stronie jako materiał , który posiadam. Te nowe linie, będą  przedmiotem mojej dalszej  pracy hodowlanej a trutnie z tych linii na dzisiejszy dzień nie będą uczestniczyć w unasiennianiu matek pszczelich w jakimkolwiek okresie.

Stworzyliśmy wstępną terytorialnie bazę, do krzyżowania wyżej wymienionych linii.

Co z tego wyniknie, zobaczymy.