27 grudnia 2014 roku
Dlaczego takie a nie inne pszczoły wprowadzamy do naszej hodowli i naszych pasiek.
NIE TYLKO NOWE LINIE BUCKFAST
W roku 2015 nadal będziemy wprowadzać nowe linie pszczół w przeważającej części będącymi pszczołami Buckfast.
Pszczoły wyhodowane zgodnie z filozofią Brata Adama, który ze swoich podróży, przywoził do Europy materiał genetyczny, dający w efekcie krzyżowania pszczoły odporne na choroby, dobrze zimujące, wykorzystujące pożytki w całym sezonie, nierojliwe i łagodne.
Wielkość jego dokonań sprawia, że pomimo odejścia od nas, filozofia którą wprowadził w hodowli, nic a nic nie straciła na aktualności. Nie zdążył sprawdzić powinowactw wielu pszczół, które zostawiając, stały się podstawą do stworzenia nowych linii pszczół Buckfast, doskonale radzących sobie w różnych warunkach klimatycznych. Na skutek prac krzyżowniczych i hodowlanych mamy dostęp do pogłowia pszczół, które lepiej radzi sobie z warrozą.
Pszczoły, które obecnie posiadamy w pasiece, są potomkami pszczół pochodzącymi z obszarów, w których nie stosowwano powiekszonej komórki pszczelej i zostały sprowadzone z niekiedy dziko żyjących kolonii.
Posiadamy zarówno czyste rasy tych pszczół jak i w większości wyselekcjonowane linie, dające dobrą współpracę z pożytkami i pszczelarzem w warunkach europejskich.
Ze swej strony, posiadając kilkuletnią tradycję utrzymywania własnego punktu kopulacyjnego, stwarzamy możliwość obcowania naturalnie unasienniającym się matkom pszczelim z trutniami o dużej różnorodności genetycznej.
24 listopada 2014 roku
To w końcu co my mamy widzieć w komórkach pszczelich, patrząc na nie z jednej strony plastra?
Ygreki czy meredesy?
Wygląda na to, że każda produkowana na świecie węza jest jedynie szablonem, do którego pszczoły są zmuszone przystosować się, na ile tylko potrafią. Nie bez kozery nazywana była dawniej sztuczną węzą…
7 kwietnia 2014 roku
Po dwóch latach szybkich i nie pełnych doświadczeń , zachęcamy wszystkich do poszukiwań pszczół, które będę zdrowe i najważniejsze będą sobie i przy należytym postępowaniu, przynosić większe korzyści pszczelarzowi.
Na czym to postępowanie polega?
Na umożliwieniu życia naszym pszczołom życia na komórce 5,1 lub 4,9.
Na prawidłowym ułożeniu Y-ków w plastrach zarówno w rodni jak i w miodni.
Na ścieśnieniu odległości plastrów licząc pomiędzy ich osiami do 32 mm.
To są podstawy.
W jakim momencie podjąć te działania? – W momencie wczesnego rozwoju rodzin pszczelich, kiedy są zainteresowane prawie wyłącznie budową komórek pszczelich.
Komórka 5,1 mm dla pszczół żyjących na tej komórce w naszej strefie geograficznej.
Komórka 4,9 mm dla pszczół wybitnych żyjących w naszej strefie geograficznej jak również będących wynikiem krzyżowania pszczół ze strefy komórki 4,9 mm, które zaaklimatyzowały się w naszych warunkach.
Nie zmuszajmy pszczół, w żaden sposób do najmniejszych komórek.
Umożliwiajmy im prosperowanie na komórkach na których chcą żyć.
Na pewno nie jest to sztucznie utworzona komórka czyli komórka 5,4 mm.
Sprawdźmy, w jakim stopniu nasze pszczoły zdolne są do budowania małych komórek, co w przypadku pozytywnych wyników pokaże ich prawdziwe możliwości.
Postępujcie z powrotem na naturalną komórkę ostrożnie i powściągliwie.
Według moich doświadczeń przejście na komórkę 5,1 mm jest w zasadzie bezbolesne dla pszczół.
To już jest wielki krok dla nich i dla pszczelarza jeśli tylko zapewni prawidłowe ułożenie Y-ków i ścieśni plastry.
Wszystkie rodziny ma Pan na komórce 4.9 ? Czy jest różnica w miodnosci?
Na komórce 4,9 mamy część rodzin pszczelich. Jest różnica w miodności a spowodowane to jest większą ilością pszczół rodzących się z tej samej powierzchni plastrów z komórkami o większych rozmiarach.
Tylko gdzie kupić komórkę 5,1?
Proszę szukać producentów. My dla siebie produkujemy sami.